sobota, 27 kwietnia 2013

p2- Heavenly girl

Wczoraj KLIK pokazywałam Wam kilka sztuk z nowej serii p2 volume gloss, wiec dziś zapraszam na obiecaną prezentację pierwszego kolorku. 
Heavenly girl to śliczny odcień baby blue. Jak cała seria jest całkowicie kremowy.
Do pełnego krycia potrzebowałam 3 warstw co przyznam lekko mnie zaskoczyło- p2 jest znane z bardzo dobrej jakości lakierów. Na szczęście ten mały minus został zrekompensowany przez świetną trwałość- i tu dodam "jak zwykle" :)
Szeroki, spłaszczony pędzelek znacznie przyśpiesza malowanie paznokci. Czas wysychania w normie.

Ten kolor na pewno zagości wiele razy na moich paznokciach w okresie wiosny i lata. A Wy na jakie odcienie stawiacie?
Pozdrawiam :*

piątek, 26 kwietnia 2013

p2 volume gloss


Zapraszam Was dziś na małą prezentację nowości lakierowych z firmy p2.

Oprócz prezentowanych przeze mnie ostatnio piaskowców KLIK w szafie p2 pojawiły się również seria Volume gloss. Jest to idealna propozycja dla wszystkich tych którzy kochają kremowe wykończenie.
Producent obiecuje żelowy efekt z pięknym połyskiem oraz dobre krycie. Do wyboru mamy 14 ciekawych kolorów. Ja póki co zdecydowałam się na 3 sztuki.... póki co :D

Od lewej:
070 funky babe
100 heavenly girl
130 fresh sister

Pojemność każdej sztuki to 12 ml.
Pędzelek szeroki, spłaszczony
Koszt 1,95 euro.



Już niedługo pojawią się posty z prezentacją kolorków na paznokciach
Pozdrawiam :*



środa, 24 kwietnia 2013

Arkana- rozwiązanie konkursu

Z małym opóźnieniem publikuję listę zwycięzców ostatniego konkursu KLIK.

Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie za udział w zabawie. Mam nadzieję, że bawiliście się równie świetnie jak ja :D

Z wielką przyjemnością chciałabym ogłosić, że Bioaktywny krem z aminokwasami otrzymuje 

2 opakowanie Bioaktywnego kremu z aminokwasami wędruje do


Biomimetyczny krem liftingujący wygrała natomiast

Z niecierpliwością czekam na maila z adresami do wysyłki paczek. 

Pozdrawiam :*





wtorek, 9 kwietnia 2013

Zaklinamy wiosnę- konkurs

Kilkukrotnie już wspominałam o tym, że szykuje dla Was mały konkurs- dziś w końcu zapraszam do wspólnej zabawy. Nagrody ufundowała firma Arkana KLIK.

Jak widać na powyższym zdjęciu do rozdania mam 3 kremy do twarzy w związku z tym w zabawie będą 3 równoległe pierwsze miejsca.
Recenzję Bioaktywnego kremu z aminokwasami możecie przeczytać na moim blogu KLIK oraz na stronie producenta KLIK. Biomimetyczny krem liftingujący opisany jest na stronie producenta KLIK. Zapoznajcie się dobrze z opisem tych kosmetyków bo to Wy decydujecie który z nich chcecie wygrać :)

Jestem pewna, że wszyscy mamy już dosyć przedłużającej się zimy. Pomyślałam więc, że wspólnymi siłami przekonamy Panią Wiosnę do zawitania do naszej pięknej krainy.
Zadanie konkursowe jest proste- wystarczy zostawić komentarz pod tym postem z wierszykiem, rymowanką, zaklęciem przywołującym wiosnę  (forma dowolna- może być na wesoło, na poważnie- jak chcecie). Po skończonym konkursie wybiorę 3 moim zdaniem najciekawsze propozycje.
W komentarzu dopiszcie również który krem wybraliście.

Zasady:

  • Aby wziąć udział w zabawie musisz być publicznym obserwatorem mojego bloga
  • Zabawa przeznaczona jest dla osób pełnoletnich- w razie niepełnoletności powinnyście uzyskać zgodę od rodziców/prawnych opiekunów na podanie adresu do wysyłki w razie wygranej.
  • Konkurs trwa do 14.04.2013 do północy. 
  • Jedna osoba = jeden komentarz 

Życzę wszystkim dobrej zabawy 
Pozdrawiam :* 

Arkana- Bioaktywny krem z aminokwasami- recenzja

O kremie z firmy Arkana KLIK wspominałam już w ulubieńcach miesiąca na moim kanale na YouTube KLIK. Jak łatwo się więc domyśleć moja dzisiejsza recenzja będzie bardzo pozytywna :D.

Kosmetyk stworzony jest na bazie 12 aminokwasówkwasu hialuronowego w formie wysoko i niskocząsteczkowej, a także likopenu oraz kwasów omega 3 i 6


Składniki aktywne: kompleks aminokwasów: arginina, kwas asparginowy, PCA, glicyna, alanina, seryna, walina, prolina, treonina, izoleucyna, histydyna, fenyloalanina, kwas hialuronowy, likopen, omega 3 i 6, d-pantenol, wit. E


Krem ma głębokie i długotrwałe działanie nawilżające oraz regeneracyjne. Stymuluje do produkcji kolagenu i elastyny. Dodatkowo likopen z pestek pomidora ma silne działanie antyoksydacyjne. Kwasy omega 3 i 6 uzupełniają  niedobory lipidów oraz odżywiają skórę. 

Bioaktywny krem z aminokwasami przeznaczony jest dla każdego rodzaju skóry ze szczególnym wskazaniem skóry suchej i wrażliwej. Formuła kosmetyku jest hipoalergiczna i bezzapachowa a konsystencja lekka.
Tak jak wspomniałam na początku notatki ten kosmetyk stał się moim ulubieńcem. Przede wszystkim przepięknie nawilżał skórę. Po aplikacji szybko wchłaniał się nie pozostawiając nieprzyjemnego filmu czego- jako posiadaczka skóry tłustej- bardzo się obawiałam. W trakcie stosowania tego kosmetyku kondycja mojej skóry wyczuwalnie się poprawiła- stała się miękka, gładka i przyjemnie odprężona.

Krem stosowałam zarówno na dzień jak i na noc i w obu przypadkach bardzo dobrze się sprawdzał. Co ważne nakładany na dzień stanowił świetną bazę pod makijaż. Nie kłócił się również z innymi kosmetykami jak sera do twarzy czy filtry przeciwsłoneczne- niestety krem nie ma ochrony UV.

Produkt występuje w dwóch pojemnościach. Wersja profesjonalna ma pojemność 200 ml a kosmetyk zamknięty jest w higienicznej tubie. Wersja detaliczna natomiast to prezentowany powyżej słoiczek zawierający standardową pojemność 50 ml.
Cena kosmetyku nie jest niska bo to aż 89 zł ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że za tą kwotę dostajemy bardzo dobrej jakości profesjonalny produkt.

Nie jest tajemnicą fakt, że szykuję dla Was rozdanie kremów z firmy Arkana. Jestem bardzo ciekawa czy osoby które wygrają będą równie zadowolone z efektów ich działania.
Pozdrawiam :*

piątek, 5 kwietnia 2013

Ciepło, zimno

Na mojej karcie z aparatu jest pełno zdjęć makijaży które nigdy nie są wystawiane na światło dzienne- po czasie zapominam czego użyłam do ich zrobienia oraz "co autor miał na myśli". Tym razem przeglądając przepadzistą zawartość karty znalazłam takie oto coś.
 Nie dość, że pamiętam sporą część kosmetyków które wówczas maltretowałam to jeszcze myślą przewodnią która kołatała mi się po głowie była "wiosno what the f@#% is wrong with you!!!"

Przechodząc do rzeczy na powiekach w wewn kąciku jest cień Inglota 470 DS. Zewn część to cienie z paletki Sleek Curacao- blue hawaiian oraz blue lagoon. Przejście kolorów cieniowałam czymś rozświetlającym- użyłam pewnie tego samego koloru którym rozświetlałam wewn kącik, ale cóż to takiego było? Nie wiem. Linia wody potraktowana została wodoodporną kredką z p2 mint (lubimy się ostatnio). Złoty akcent w wewn kąciku na dolnej powiece to cień z limitowanej kolekcji Essence Sun Kissed w odcieniu 02 my sunny side. Kreska zrobiona czarnym linerem z Essence,  tusz.... czarny :D
Kosmetyków "natwarzowych" nie pamiętam

Tworząc teraz makijaże sięgacie już po weselsze kolory czy ciągle jeszcze pozostajecie w zimowych klimatach?
Pozdrawiam :*

czwartek, 4 kwietnia 2013

Oh So Special w 2 odsłonach.... na dobry początek :)

Ostatnio prezentując Wam paletkę Oh So Special z firmy Sleek KLIK obiecałam, że niedługo pokaże coś co z tą paletką stworzyłam. Mam dla Was 2 propozycje- coś bardziej delikatnego, dziennego oraz co nieco mocniejsza propozycja.




Jak zwykle na oku opisałam dokładnie jakich kolorów z palety użyłam i gdzie one wylądowały. Makijaż zrobiłam na bazie Urban Decay. Kreska wykonana eyelinerem w kałamarzu z Inglota 26 (moja nowa miłość ). Dolna powieka podkreślona jest lekko grafitową kredką z Lily Lolo. Rzęsy wytuszowane Yves Rocher




Na twarzy mam najnowszy podkład z Revlon Nearly Naked. Pod oczami korektor Rimmel Match Perfection, a na niedoskonałościach Collection 2000 w odcieniu 1 fair (moja kolejna miłość ). Buzia wykonturowana bronzerem z trio Sleek'a KLIK. Wydaje mi się, że użyłam różu Ooh La La z Lily Lolo. Usta podkreśliłam błyszczykiem z Essence Stay With Me w odcieniu 01 Me & my icecream
A tu przy okazji możecie zobaczyć moją nową szopę, w końcu krótkie!!! :D 





W tym przypadku makijaż również wykonany był na bazie Urban Decay. Tym razem na dolnej powiece jest kredka z KIKO 301, a na linii wody cielista kredka z p2.
Kreska narysowana tym samym linerem z Inglota 26 (love). Na rzęsach Yves Rocher

Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć twarzy, już te które Wam prezentuję robiłam niemalże w drzwiach :]



Tak jak pisałam w poście z prezentacją paletka Oh So Special zawiera zestaw cieni który umożliwia nam zrobienie wielu uniwersalnych makijaży. Ja póki co się z ta paletka bardzo polubiłam i zdecydowanie będę po nią częściej sięgać

Mam nadzieję, że moje propozycje się Wam spodobały
Pozdrawiam :*


środa, 3 kwietnia 2013

Wibo- TheOleskaaa- Peaches and Cream

Gdzie jak gdzie ale na bloggerze nie muszę opowiadać o akcji, którą zorganizowała firma Wibo tworząc nową kolekcję lakierów. Z nowej kolekcji, której nawiasem mówiąc jeszcze na oczy nie widziałam, mam sztukę stworzoną przez Olgę TheOleskaaa. W tym miejscu muszę podziękować Kasi Katarynka88 za zdobycie tej jakże rozchwytywanej sztuki :*

Propozycja Olgi nazywa się Peaches and Cream. Trzeba przyznać, że stworzony kolor jest śliczny, bardzo uniwersalny i co najważniejsze świetnie prezentuje się na paznokciach nie tworząc efektu sinych dłoni.
Lakier jest całkowicie kremowy. Ma 8,5 ml pojemności i klasyczny pędzelek.
Do pełnego krycia potrzeba niestety 3 warstw, szczerze mówiąc przy kolorach tego typu to niemalże norma.... no albo ja miałam takiego pecha, że na takie trafiałam :D
Trwałość jest przeciętna, ani dobra ani zła, ale tu zaznaczam od razu, że moje paznokcie nie za bardzo lubią się z firmą Wibo

Macie lakiery innych blogerek z kolekcji? Które są Waszym zdaniem najfajniejsze?
Pozdrawiam :*






wtorek, 2 kwietnia 2013

Sleek- Oh so special

Ostatnio usłyszałam, że paletka Oh so special jest idealnym połączeniem kolorów dla osób o zielonych oczach i w związku z powyższym takie osoby absolutnie powinny ja mieć... Mus to mus, kłócić się nie lubię więc paletkę posłusznie kupiłam :D
Dzisiejszy post to nic innego jak prezentacja owej palety. Ja oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że sieć aż pęka w szwach od takich fotek, ale zawsze uważam, że im więcej tym lepiej. A nóż to właśnie moje pomogą komuś podjąć decyzję o zakupie.
Paletka ma faktycznie ciekawie skomponowane kolory. Moim zdaniem idealnie nadaje się do tworzenia uniwersalnych makijaży dziennych jak i wieczorowych. Jedynie odrobinie brakuje mi tu typowego cienia rozświetlającego  ale to drobny szczegół. 
Ostatnio ze względu na testy bardzo często sięgam po tą paletę. Już niedługo pojawi się post z przykładowymi makijażami na który z góry zapraszam :D

Pozdrawiam :*


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...