niedziela, 27 listopada 2011

[TAG] 30 pytań kosmetycznych

Jakiś czas temu tag ten był bardzo popularny na blogach. Ja również zostałam przez parę osób otagowana, niestety we właściwym czasie nie wykonałam swojego zadania co chciałabym dziś nadrobić. Wybaczcie, ale  nie jestem w stanie już  dokopać się do informacji kto mnie otagował za co bardzo wszystkie te osoby przepraszam :*. Mam nadzieję, że i tak będziecie się dobrze bawić czytając moje odpowiedzi.


30 pytań kosmetycznych 
1. Ile razy dziennie myjesz swoją twarz ? 
Rano przecieram twarz wacikiem nasączonym płynem micelarnym, raz dziennie pod prysznicem lub w kąpieli myję twarz żelem.


2. Jaki masz typ cery ? 
Mam cerę tłustą, wrażliwą- to ponoć bardzo popularne połączenie, tak przynajmniej twierdzi moja kosmetyczka :D. Na szczęście nie mam skłonności do zapychania porów. 


3. Co jest obecnie twoim ulubionym produktem do mycia twarzy ? 
Nie mam ulubionego produktu.


4. Czy używasz peelingów do twarzy ? Jeżeli tak, to jakich ? 
Aktualnie używam peelingu enzymatycznego z Biochemii Urody i mam zamiar przy nim pozostać- jest świetny :)


5. Jakiego kremu do twarzy obecnie używasz? 
W tej chwili testuję kremy FlosLeku. Na noc na przemian z kremem używam dodatkowo serum antyoksydacyjnego z granatu z Biochemii Urody


6. Używasz kremu pod oczy ? Jeżeli tak, to jakiego ? 
Od lat używam żeli ze świetlikiem gdyż moje wrażliwe oczy mają skłonność do puchnięcia. W tej chwili mam też krem Ava Laboratorium z serii ECO linea. 
Krem pod oczy jest moim zdaniem bardzo ważny gdyż ta strefa jest niezwykle delikatna- staram się nie rezygnować z aplikacji tego kosmetyku nawet gdy jestem bardzo zmęczona i mi się nic nie chce. 


7. Masz piegi? Jeżeli tak, to gdzie? 
Latem mam delikatne piegi na nosie i policzkach.


8. Jakiego podkładu używasz ? 
W tej chwili jestem dziko zakochana w kremie BB z firmy Skin79 The Oriental Gold BB Cream. Na pewno będę testować inne kremy z tej firmy.


9. Jakiego korektora używasz ? 
Zależy co trzeba zakryć :). Pod oczy oczywiście sięgam po coś rozświetlającego, akurat jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie mam cieni ani worków więc nie potrzebuję właściwości kryjących. 
Na wypryski czy inne niedoskonałości oczywiście sięgam po coś mocniejszego, ale przyznam szczerze że jakoś nie przepadam za korektorami.  


10. W jakiej tonacji jest twoja cera? 
Mam zimną tonacje cery.


11. Co sądzisz o sztucznych rzęsach? 
No cóż- podobają mi się sztuczne rzęsy, ale nie umiem ich nakładać :D


12. Jakiej mascary używasz? 
Aktualnie mam maskarę z L'Oreal, Make Up For Ever, uwielbiam Yves Rocher lash plumping mascara :)


13. Czego używasz do aplikowania makijażu ? 
Pędzli i palców :).


14. Czy używasz bazy pod makijaż ? 
Czasami tak, niemniej uważam, że jest to kosmetyk na większe wyjście. Nie mam potrzeby używać jej na co dzień.  


15. Czy używasz bazy pod cienie? 
Tak. Albo bazy jako takiej albo nakładam kredkę, kremowy cień itp w roli bazy.


16. Ulubiony kolor cienia do powiek ? 
Uwielbiam granat, zresztą wszelkie odcienie niebieskości, turkusy, morskie kolory itd. Czerń i odcienie szarości to moje cieniowe niezbędniki, zresztą ja kocham kolorki, kolorowe makijaże- dla mnie ważna jest cała paleta barw :D


17. Kredka do oczu czy eyeliner w płynie ? 
Lubię linery szczególnie żelowe i malując kreskę zdecydowanie najczęściej po nie sięgam


18. Ulubiona szminka?
Nie mam jednej ulubionej szminki, Swego czasu zakochana byłam w pomadkach Catrice ze starej szafy, niestety zostały one wycofane :/


19. Ulubiony błyszczyk ? 
Podobnie jak w przypadku szminki nie mam jednego ulubionego, ale mam ulubioną firmę- moim zdaniem błyszczyki Manhattan'u są świetne


20. Ulubiony róż ? 
Lubie róże Inglota za jakość i paletę kolorów. Uwielbiam róż Sleek'a w odcieniu Pomegranate.


21. Kupujesz kosmetyki za pośrednictwem Internetu ? 
Tak. Staram się jednak kupować w drogeriach internetowych, wchodząc na allegro czy ebay również szukam "masowych" sprzedawców :) 


22. Kupujesz kosmetyki od ulicznych sprzedawców/na bazarku ? 
Nie. 


23. Zbrodnia w makijażu, której nie możesz przeżyć ? 
Nie podchodzę do makijażu w ten sposób- jak się coś komuś podoba i w takim czy innym makijażu czuje się dobrze to nic mi do tego :). 


24. Czy lubisz kolorowe makijaże ? 
No ba!!! 


25. Jeżeli miałabyś wyjść z domu, używając tylko jednego produktu co by to było ? 
Pewnie w takim przypadku nie użyłabym żadnego produktu, nie wstydzę się swojej twarzy, nie mam problemu z pokazywaniem się bez makijażu.


26. Wychodzisz z domu bez makijażu ? 
Czasami tak, co nie zmienia faktu, że wole mieć makijaż, samo jego wykonanie mnie relaksuje


27. Czy uważasz, że dobrze wyglądasz bez makijażu ? 
Co znaczy dobrze, niedobrze? Wyglądam normalnie i tyle.


28. Chciałabyś chodzić na lekcje wizażu/makeup'u? 
Chciałabym :)


29. Która firma kosmetyczna jest dla ciebie najlepsza? 
Z kolorówki uwielbiam Inglota i nie jest to chyba zaskoczeniem dla nikogo, ale oprócz Inglota jest wiele ciekawych firm oferujących dobre kosmetyki. W kwestii pielęgnacji nie mam wyraźnego faworyta. 


30. Czy zdarza ci się niezdarnie nałożyć makijaż ? 
Pewnie tak, ale staram się tego nie robić


Zasady tej zabawy mówią wyraźnie, że w tym miejscu powinnam otagować 10 osób, przypuszczam jednak, że większość osób ma to już za sobą. Jeżeli jednak jest tu jeszcze ktoś kto nie wykonała tego zadania a miałby na to ochotę to czujcie się przeze mnie otagowani :)


Pozdrawiam :*

sobota, 26 listopada 2011

Manhattan- Lotus Efect- 46Q


 Dziś szybka prezentacja lakieru do paznokci z Manhattan z serii Lotus Efect w numerze 46Q- strasznie mnie zawsze rozbawiają oznaczenia tej firmy, ale ja nie o tym...

Jest to ciemno bordowy kolor w którym zatopione zostały czerwone drobinki- całość kojarzy mi się bardzo świątecznie i tak sobie myślę, że może nawet ten lakier zagości na moich paznokciach przy Wigilijnym stole, kto wie :D....

Emalie z tej serii mają wygodne, szerokie pędzelki. Pojemność 11 ml. Do pokrycia płytki nałożyłam standardowo 2 warstwy.

Całość nosi się nieźle- po paru dniach mam pościerane końcówki. Jedyną wadą jest mała elastyczność lakieru- powierzchnia jest popękana, ale nic nie odpryskuje.


No i co Wy na to? Jakie lakiery/kolory kojarzą się Wam ze Świętami?
Pozdrawiam :*

Barry M Dazzle Dust

Dazzle Dust'y to coś na co przyznam szczerze się ślinię za każdym razem jak oglądam filmiki na YT. Tym bardziej się więc cieszę z faktu, że w końcu posiadam jakieś własne słoiczki.
Na początek na próbę wybrałam dwa kolory i właśnie chciałabym je Wam zaprezentować.


Kolor 95 Parrot Green (na słoiczku jest tylko numer, nazwa jest na stronie producenta KLIK) to piękna bardzo żywa jabłuszkowa zieleń z pięknym srebrnym shimerkiem.


Kolor 99 Bright Indygo to wydawać by się mogło matowa, ciemna purpura, jednak po roztarciu na ręce wyłaniają się bardzo delikatne, złote drobinki. Mimo wielkich starań nie udało mi się właściwie uchwycić tego odcienia, znalazłam jednak zdjęcie w sieci, które idealnie go oddaje, kliknijcie TUTAJ, żeby je zobaczyć.


Macie? Polecacie? Podobają się Wam? Podzielcie się ze mną swoim zdaniem.
Pozdrawiam  :*

piątek, 25 listopada 2011

FlosLek- kolejna paczka, kolejne testy

Jak FlosLek zrobi paczkę to nie ma... sami sobie dokończcie to zdanie :D.
Kosmetyków do przetestowania dostałam całe mnóstwo, szczerze mówiąc nie wiem za co się najpierw łapać a wszystko kusi :).



Seria Winter Care:
- Bio-ochronny krem zimowy z bio-olejem ze słodkich migdałów.
- Krem zimowy przeciwsłoneczny z bardzo wysoką ochroną UVA i UVB 50+
- Krem tłusty dla cery z problemami naczyniowymi
- Pomadka ochronna do ust z filtrem UV
- Zimowy krem do paznokci z keratyna i witaminą E
- Krem ochronny na narty i sporty zimowe z filtrem UVA i UVB 20+

Seria Naturalne Piękno:
- Krem normalizujący przeznaczony do skóry normalnej i mieszanej- Nawilżenie- jego recenzja już znajduje się na moim blogu TUTAJ
- Krem nawilżający przeznaczony do skory zmęczonej z oznakami przesuszenia- Hydrobalans



Seria White & Beauty:
-Krem na dzień zapobiegający powstawaniu przebarwień
- Krem punktowy wybielający przebarwienia i piegi
- Tonik wybielający przebarwienia

Seria Sun Care:
- Balsam delikatnie brązujący skórę
- Emulsja kojąca po opalaniu SOS
- Pomadka ochronna do ust z filtrem UV i witaminą E
- Ochronny krem na słońce- bardzo wysoka ochrona UVA i UVB 50+
- Krem ochronny do opalania- wysoka ochrona 30+





Seria Lip Care:
- Balsam do ust z witaminą A i E


Okazało się, że w niektórych opakowaniach ukryte były próbki kosmetyków męskich z serii FlosMen:
- Krem regeneracyjny przeciwzmarszczkowy, więc i mojemu partnerowi się coś dostanie :)







Akurat jestem w tej "komfortowej" sytuacji, że pokończyły mi się kremy do twarzy, a z racji tego, że wiedziałam o nowej przesyłce od FlosLeku nie zabierałam się za nic nowego.
Tak sobie myślę, że moim aktualnym kremem na noc stanie się Hydrobalans z serii Naturalne Piękno- po kuracji którą zafundowałam sobie TriAcneal'em moja skóra jest miejscowo przesuszona więc idealnie wpasowuje się w założenia jakie stawia producent.
Na dzień oczywiście wybiorę coś z serii Winter Care, ale sama nie wiem czy najpierw używać kremu Bio, czy może wybrać coś z filtrem- "osiołkowi w żłoby dano"... W każdym razie krem do rąk z tej serii już trafił do torebki, a pomadka ochronna do kieszeni płaszcza :)

No i jak się Wam ta paka podoba? Które kosmetyki zainteresowały Was najbardziej?
Pozdrawiam :*


poniedziałek, 21 listopada 2011

Essence- Date With The Night


Dziś chciałabym zaprezentować moją ostatnią lakierową zdobycz z firmy Essence, seria colour & go.

Osobiście lubię tą serię- lakiery są małe (5ml), tanie (1,25 euro) mają wygodny w użyciu pędzelek, trzymają się na moich paznokciach całkiem nieźle, w ofercie są ciekawe, podążające za trendami kolory - mi to pasuje :D
Lakier 45 Date With The Night jest propozycją bardzo "na czasie". Jest to metaliczny brązowo-stalowy odcień z delikatnymi, widocznymi tylko w mocnym świetle drobinkami.

Płytka paznokcia ładnie pokryta jest już jedną warstwą, ja jednak zawsze wolę nakładać dwie.
Niewątpliwą zaletą jest bardzo wygodny pędzelek, dodatkowo lakier całkiem nieźle wysycha na paznokciu.
Ja raczej zawsze staram się nakładać top coat na wierzch każdego lakieru, tak zrobiłam również tym razem- póki co lakier noszę od kilku dni na paznokciach i jedyny uszczerbek to lekko pościerane końcówki.

Chętnie poznam Wasze zdanie, podoba się Wam czy niekoniecznie?
Pozdrawiam :*

niedziela, 20 listopada 2011

Makijaż z cieniami Lily Lolo

Właściwie tytuł mówi wszystko :)

Do wykonania makijażu użyłam niemalże wszystkich cieni które zaprezentowałam Wam w TYM poście, wszystkich poza Pixie Sparkle. Dodatkowo na środek powieki ruchomej w roli rozświetlającej plamy trafiła szczypta mineralnego rozświetlacza Star Dust Lily Lolo- to jest coś co bardzo lubię w tych kosmetykach- są wielofunkcyjne :D. Cienie nałożone zostały na bazę Artdeco. Tusz jest z firmy L'Oreal


Moje pierwsze wrażenie z używania tych cieni jest bardzo pozytywne. Kolory ładnie rozprowadzają się na powiece nie tworząc prześwitów, ładnie się rozcierają ze sobą. Makijaż przetrwał cały dzień bez uszczerbku, cóż więcej mogę wymagać?


Na twarzy jest krem BB, puder BU, róż i rozświetlacz Lily Lolo.
Na ustach błyszczyk w neutralnym kolorze (mam sklerozę i nie pamiętam czy to był błyszczyk Virtual czy Misslyn hehe)



No i jak Wam się podoba?
Pozdrawiam :*

sobota, 19 listopada 2011

I Ty możesz pomóc- rozdanie charytatywne.

W dzisiejszym poście chciałabym Was bardzo serdecznie zaprosić i zachęcić do wzięcia udziału w charytatywnym rozdaniu organizowanym dla małej Natalki.
Zabawa organizowana jest na blogu Ferrou, o wszystkim możecie spokojnie poczytać TUTAJ.


Dziewczyny zorganizowały dla Was 10 zestawów kosmetyków, których wartość waha się od około 280 zł do 380 zł. W paczkach są kosmetyki pielęgnacyjne, kolorówka, pędzle do makijażu, produkty do paznokci itd.
Warunkiem wzięcia udziału jest wysłanie na konto Natalki kwoty w wysokości minimum 5 zł, następnie należy postępować zgodnie z zasadami opisanymi na blogu Ferrou.
Jeszcze raz gorąco zachęcam do przyłączenia się do zabawy- pamiętajcie, że w rozdaniach tego typu wygrywa każdy :D

Pozdrawiam :*

poniedziałek, 14 listopada 2011

Lily Lolo- mineralne cienie do powiek- prezentacja

Dziś zapraszam Was na prezentację cieni do powiek z firmy Lily Lolo, które dostałam do przetestowania od firmy Costasy KLIK- oficjalnego dystrybutora mineralnych kosmetyków Lily Lolo na Polskę.


Otrzymalam w sumie 6 kolorów, które mogłam sama wybrać. Oto one:


Oryginalnie w opakowaniu jest praktyczne siteczko, które utrzymuje kosmetyk na miejscu:


Oczywiście chwilowo pozbyłam się tego sitka, żeby kolory cieni były lepiej widoczne:


Orchid- perłowo biały, mocno rozświetlający cień.


Pink Champagne- delikatny różowy odcień, bardzo neutralny, połyskujący.


Pixie Sparkle- niebieskozielony, połyskujący.


Golden Lilac- mocno połyskujący liliowy cień mieniący się na złoto- bardzo oryginalny i niewątpliwie ciekawy kolor.


Deep Purple- głęboki odcień fioletu, mieniący się różnokolorowymi drobinkami.


Greyzie Daze- matowy, szaroniebieski.


No i jak się Wam podobają te kolorki?
Pozdrawiam :*

niedziela, 13 listopada 2011

FlosLek Naturalne Piękno- Nawilżanie- recenzja

Zapraszam na recenzje kremu do twarzy z firmy FlosLek KLIK z serii Naturalne piękno- Nawilżenie.
 

Obietnice producenta (tekst pochodzi ze strony producenta KLIK):
Krem normalizujący Nawilżanie posiada wysokie właściwości absorbujące i seboregulujące. Szybko się wchłania. Zmniejsza wydzielanie sebum oraz nadmierną połyskliwość skóry. Zawiera wyciąg z drożdży bogaty w witaminy z grupy B, enzymy i sole mineralne, który reguluje proces rogowacenia naskórka i pracę gruczołów łojowych, oraz wyciąg z lilii wodnej, który nawilża, uelastycznia i uspokaja skórę.
Regularnie stosowany:
- matuje i delikatnie rozjaśnia skórę
- ściąga nadmiernie rozszerzone pory
- łagodzi podrażnienia i wyraźnie uspokaja skórę
- utrwala makijaż
- bardzo szybko się wchłania


Moim zdaniem:
Mówiąc krótko lubię ten kosmetyk :)

Ma standardową pojemność 50 ml. Można go używać na dzień oraz na noc- ja używałam go tylko na dzień ze względu na właściwości, które opiszę poniżej.
Krem ma lekką, łatwo wchłaniającą się konsystencję o jasnożółtym zabarwieniu i delikatnym zapachu.

W chwile po aplikacji produktu skóra robi się przyjemnie  matowa, można również wyczuć lekkie napięcie- zaznaczam, że nie ma to nic wspólnego z uczuciem ściągnięcia, którego tak nie lubimy.
Kosmetyk faktycznie świetnie sprawdza się w roli "bazy" pod makijaż, niestety jednak nie nadaje się pod filtr przeciwsłoneczny- za każdym razem gdy próbowałam nałożyć filtr (i to niezależnie od tego ile czasu czekałam pomiędzy aplikacją jednego i drugiego kremu) wszystko zaczynało się brzydko zwijać.

W pudełeczku znajdowała się również szpatułka do wyciągania kosmetyku ze słoiczka, co moim zdaniem jest ogromnym plusem- nawet gdy nie używamy szpatułki powinna się ona znajdować "w zestawie"- cieszę się, że firma FlosLek również tak uważa.

Podsumowując krem bardzo fajnie działa na moją skórę. Ciężko mi jest mówić o rozjaśnianiu gdyż jestem osoba bardzo bladą, ale faktycznie ją normalizuje i łagodzi. Niestety dużym minusem jest dla mnie kwestia dotycząca filtra przeciwsłonecznego- ten krok w mojej codziennej pielęgnacji jest dla mnie bardzo ważny i nie chciałabym z niego rezygnować.

Skład:

Oczywiście, jak zwykle zresztą, chętnie poznam Wasze opinie na temat tego kosmetyku i firmy FlosLek

Pozdrawiam :*


                                                                                                   

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...