Mam dziś dla Was propozycje makijażu inspirowanego stylem marynarskim.
Do jego wykonania użyłam
Twarz: podkład i korektory Lily Lolo, bronzer elf, rozświetlacz Inglot
Oczy: baza Inglot, cienie Inglot, kredka Yves Rocher, linery Inglot i Maybelline, tusz Oriflame.
Usta: szminka L'oreal
Zdjęcia- 2 i 3 były robione już przy zachodzie słońca, dlatego takie różowe wyszły :DMam nadzieję, że się Wam podoba. Dajcie znać w komentarzach
Pozdrawiam :*
mnie się bardzo podoba :))
OdpowiedzUsuńGENIALNY! Naprawde cudny! Dawno nie widzialam tak fajnego makijazu!
OdpowiedzUsuńTa czerwona kreska do błękitnych cieni wygląda rewelacyjnie:)
Naprawde jestem pod meega wrażeniem:)
Mi też się bardzo podoba, chociaż nie jestem przekonana do czerwonych kresek w wew kąciku ;)
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie Kleo - połączenia tej czerwonej kreski z niebieskościami dało naprawdę świetny efekt! I rzeczywiście się kojarzy marynistycznie :D
OdpowiedzUsuńdzięki tek "innej" kresce wygląda bardzo - dziko :) jak patrzę na twoje zdjęcia mam wrażenie, że nie jesteś do końca zwyczajną kobietą, że drzemie w tobie jakaś nadludzka siła :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba, chociaż to wersja dla odważnych.
Właśnie tego typu kreska mi siepodoba, ale wydaje mis iemega trudna do zrobienia i nie wiem czy mi pasuje.
OdpowiedzUsuń